J3$$! - 23-01-2009 19:35:56

Mam nadzieję, że nie bd Wam przeszkadzać to, że będę pisać 'po swojemu'.
I tylko z soboty, gdyż już po raz wtóry dane mi było oglądać tylko jeden konkurs.   ; [
Tak więc...

`Zakopane, Zakopane
Całe śniegiem zasypane.`

Przynajmniej w sobotę.
; pp

Każdy fan z Polski z niecierpliwością odliczał do tego jakże cudownego wydarzenia !.
[ A przynajmniej ja tak robiłam. ]
; pp
No bo w końcu tylko dwa razu w roku przyjeżdżają do nas najlepsi zawodnicy świata,
ale tylko raz zimą, podczas PŚ właśnie .  ;]



Już w czasie podróży do Zako minęłam chyba z 5 samochodów z bialo-czerwonymi szalikami,
które ewidentnie wskazywały na cel podróży.
Wśród tych szalików były także takie, jakie rozdawali rok temu.
Po środku z napisem 'POLSKA', a po bokach ze stroną sponsora.
Chyba i tak wszyscy wiedzą, że chodzi o wp.pl .   ; pp
[ Tak, tak. Simon Ammann miał na sobie takie dwa podczas dekoracji. ]



Gdy dotarłam na miejsce [ czyli do Zako ] zaraz poszłam kupić bilety na mój kochany sektor D
[zaraz przy dekoracji zwycięzców, dlatego tak barzdo kocham ten sektor].
Na Krupówki, oczywiście.
I co.?
I były.!
A przecież rok temu to byłoby nie do pomyślenia.!
Ale dzięki temu nie zrobiłam awantury i się nie poryczałam.
No przynajmniej narazie moje łzy zostawiłam dla siebie.
Co do atmosfery to była fantastyczna.
Jak co roku zresztą.
Wszędzie były tylk odwa kolory : biały i czerwony.
Chociaż no dobra - nie wszędzie.
Ale napewno te właśnie barwy dominowały.
Z każdej strony dobiegały dźwięki trąbeczek, trąbek i trąb.
Po spożyciu jakiejś ciepłej kanapki poszłam jeszcze kupić sobie w kiosku zeszyt.
Tak na wszelki wypadek, gdyby któryś zawodnik pomyślał o rozdawaniu autografów w moim sektorze.
A potem w połowie drogi mijałam Maćka Jabłońskiego na chodniku.
Tak tak - tego dziennikarza.
Byłam całkowicie oszołomiona zaistniałą sytuacją.


Na skocznie trudno było się dostać, bo na chodnikach wciąż leżało sporo śniegu.
Na schodach wiodących na skocznię trudno było sie przemieścić, bo każdy chciał już wejść.
Potem była rutynowa kontrola i 'kasownie' biletów.



Gdy już przeszłam wymienione wyżej etapy zobaczyłam norweskiego skoczka,
który się rozgrzewał, jednak zanim powiedziałam o tym wujkowi - on już zwiał.
Nie wiem dokładnie kto to był, ale wiem, że Norweg.
Poznaję po czapeczce. 
; ]



Seria kwalifikacyja miała zacząć się o 15.30,
więc miałam jeszcze chwilę.  ; ]
No i tak rozglądając się zauważyłam legendę skoków narciarskich z Austrii - Goldiego.
Chociaż nie muszę Go pewnie Wam przedstawiać.
; ]
Po chwili nawoływania przez nas, podszedł i rozdał kilka autografów.
I z tego miejsca chcę podziękować pewnej pani, która stała bliżej barierek i dzięki której ten autograf dostałam.
; ]]
< .Peace >

Potem zauważyłam Leszka Blanika, który stał obok MAcieja Jabłońskiego.
Pomimo swojej postury rzucał się w oczy.
; ]]
A potem był Leoś [Leo Benhakker].



Tak więc zaczęły kwalifikacje.
Powiem tylko tyle, że nic o nich nie powiem, prócz tego, że wystartowali także Ci zawodnicy, którzy w serii kwalifikacyjnej skakać nie musieli.
A resztę możecie sobie znaleźć w internecie.
; p



A potem pobijaliśmy rekord.
; ]]
Dokładniej całe trybuny tańczyły...
Kaczuszki!.
Fajnie było i rekord też został pobity.
; ]]



A potem była pierwsza seria, którą wygrał jeden z Autów [ najlepszej drużyny świata ] - Gregor 'Schlieri' Schlierenzauer.
Tego faktu przemilczyć nie mogłam.
; ]]
W międzyczasie autografy rozdawali Vincent Descombes Sevoie z Francji, Jussi Hautamaeki, Manuel Fettner i Veli-Matti Linstroem.
Tylko kolejności nie pamiętam.
; pp



A potem w przerwie wystąpił Liroy,
czyli `Skaczcie do góry jak kangury`.
; ]]
I zobaczyłam takiego megazabójczoprzystojnego fotografa, którego wylookałam na poprzednim PS w Zako
[potem okazało się, że jest nim Tadeusz Mieczyński, założyciel skijumping.pl].


Przerwy jakby nie było, czas minął bardzo szybko.



I zaczęła się druga seria.
I właściwie nie mam o czym pisać.
; pp
Może o tym, że przed Maćkiem Kotem jako przedskoczek skakał Kuba.
; ]]
A rozbieg wydłużono.
; ]]
Dzięki temu Schlieri skoczył Bóg wie ile
[138.5 metra].
Kurde, kurde, kurde!.
1,5 m zbrakło do rekordu!.
Ale jeszcze nadrobi za rok.
;  ]]
Słychać było tylko takie coś w rodzaju:
'Uuuuuu'.
No i ja się nie dziwię, zresztą taki sam dźwięk wszyscy wydali po skoku Wolfiego.
No może prawie wszycy, bo ja zaczęłam się drzeć jak jakaś chora nienormalna ze szczęścia.
; ]]



No a potem była dekoracja zwycięzców.
Zawodnikiem Dnia ponownie został Roman Koudelka.
3 miejsce zajął Simon Ammann,
a Wolfi ze Schlierim miejscami się wymienili.
I podczas dekoracji po raz pierwszy sie nie poryczałam ze szczęścia.
; ]]
Idzie mi coraz lepiej.
; 33
Piękne chwile.
Chciałabym takich jak najwięcej.
A potem Gregor miał coś do nas powiedzieć i zgadnijcie jakież piękne to były słowa...
'I love You', co może oznaczać 'Kocham Was' i 'Kocham Cię',
ale że w tym czasie patrzył się na pana prowadzącego [a nie na mnie*], raczej chodziło o ten pierwszy wariant.
; ]]
A potem Simi do nas podszedł i też rozdawał autografy.
; ]]
A potem przy wychodzeniu było jeszcze gorzej niż przy wchodzeniu.
Myślałam, że mi złamią rękę, albo coś...


Chciałam iść do COSu, bo tam chodzi niemal każdy natręt,
jak na fankę przystało.
; pp
Ale się nie udało.
; [[



Później poszliśmy jeszcze na Krupówki
[bo ja kocham jeść].
; pp
To jest poprostu niesamowity widok.
Niesamowite 'przeżycie słuchowe'.
Gdy jeden zaczął trąbić, po chwili dołączała się do niego cała reszta.



Potem popłakałam się dopiero w czasie podróży do domu,
ale moich łez już nikt nie zauważył.
Nikt prócz tych wszystkich bardziej lub mniej widocznych gwiazd na niebie.
...Gwiazd i ksiezyca.


Zdążyłam akurat na Sportowy Wieczór,
wiec mogłam jeszcze raz Go zobaczyć.
Po raz ostatni w tym dniu...



Jak ja kocham skoki narciarskie.
I PŚ.
I Zakopane.
I tych ludzi.
Tych wszystkich fanów, organizatorów...
...Skoczków.
A w szczególności tego jednego.
; ]]
No bo trudno, żeby było inaczej.
Jak On się pięknie cieszył wznosząc te narty w geście zwycięztwa,
jak On się pięknie uśmiecha.


No a wczoraj znalazłam bardzo ciekawe zdjęci autorstwa Pana Tadeusza właśnie.
http://www.galeria.skijumping.pl/detail … e_id=83976
Ta fioletowa rękawiczka z kamerą robiącą Panu Redaktorowi zdjęcie jest moja.
; ]]





* Łeeeeeeeeee.. ;(
I znowu się poryczałam.
; [[
I teraz jeszcze raz na myśl o tym, jakie to było piękne.
; [
To, czyli ta cała impreza.
I On... <3

www.margo-nem.pun.pl www.erableacha.pun.pl www.iceheart.pun.pl www.metin2privcenter.pun.pl www.szkolapodzaglami.pun.pl